Czwarta ręka – John Irving

czwartarekaaaaKalejdoskop dziwacznych postaci, nie tylko ludzkich, motyw cyrku – wszystko to może wskazywać na jednego autora. To przecież nikt inny jak John Irving jest mistrzem opowiadania o absurdalnych wydarzeniach tak, że wydają nam się one wielce prawdopodobne. „Czwarta ręka” to komedia, satyra i nietypowy romans w jednym. Nietuzinkowych bohaterów coś łączy – wszyscy pragną szczęścia, choć dla każdego znaczy ono zupełnie co innego.

Patrick Wallingford – przystojny prezenter telewizyjny i bawidamek, dr Zajac – chirurg nieustająco tęskniący za synem i starający się oduczyć swojego psa zjadania fekaliów oraz Doris Clausen, która pragnie tylko jednego – dziecka. Losy całej trójki połączą się przez wypadek dziennikarza. W trakcie transmisji na żywo lew z indyjskiego cyrku odgryza mu dłoń. Lata mijają, a on czeka na przeszczep, do którego w końcu dochodzi. Jak to u Irvinga bywa – sprawa jest momentami komiczna: żona zmarłego dawcy pragnie gwarancji spotkań z Patrickiem, by móc dotykać ręki męża.

„Czwarta ręka” ma w sobie wszystko to, za co kochamy Irvinga: czarny humor, pod którym kryje się pewna prawda o ludziach, o ich najgłębiej skrywanych kompleksach, tajemnicach, ale i pragnieniach. Pisarz stworzył interesujące postacie – każda z nich przedstawiona jest nie tylko poprzez swoje dziwactwa i nietuzinkowość, ale i głębię życia wewnętrznego.  Poruszane są tu przecież tak ważne kwestie jak niepełnosprawność, macierzyństwo, ojcostwo, niedostosowanie do społecznych ram.

Istotną rolę w powieści gra także literatura, szczególnie ta skierowana dla dzieci. Stanowi ona most porozumienia pomiędzy ojcami a synami, pomaga nawiązać relację, wytłumaczyć skomplikowanie świata. Tekst „Angielskiego pacjenta” staje się formą komunikacji pomiędzy Patrickiem a Doris, otwiera dostęp do języka, którym można wypowiedzieć to, co intymne, niewypowiadane, w cztery oczy. Książki stanowią dla Irvinga pozytywną stronę pisania – jego negatywną odsłonę reprezentuje zaś dziennikarstwo. Pisarz nie pozostawia na nim suchej nitki (głównie na telewizji), pokazując jego najgorszą twarz.

„Czwarta ręka” to powieść, która przynosi śmiech, ale i wzruszenie. Irving potrafi jak nikt ubrać ważną tematykę w formę lekko surrealistyczną i ironiczną. I choć podczas lektury świetnie się bawimy, to zaraz potem przychodzi poważniejsza refleksja.

 

Tytuł: „Czwarta ręka”

Autor: John Irving

Tłumaczenie: Maciej Świerkocki

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Premiera: 9 marca 2017

 

 

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *