Jerzy Urban z właściwymi sobie błyskotliwością i cynizmem napisał kiedyś, że życiorysy Szwajcarów i Polaków są jak książeczka do nabożeństwa zestawiona z sensacyjną powieścią. W swojej książce „Czerniawski. Polak, który oszukał Hitlera” Andrzej Brzeziecki w pełni udowodnił tę tezę. Opowieść o przedwojennym oficerze lotniku, rzuconym przez wojenną zawieruchę do Francji i tworzącym tam jedną z najważniejszych sieci alianckiego wywiadu, porównać można jedynie do opowieści o Jamesie Bondzie.
Zresztą ślepy los, choć pośrednio, zetknął naszego bohatera z autorem słynnego „Cassino Royale” – Ianem Flemingiem, także pracującym dla brytyjskich służb specjalnych. Czerniawski, nie bez racji, za swoje zasługi był wielokrotnie odznaczany i został zaliczony do grona najlepszych szpiegów dwudziestego stulecia. Nie oszczędzono mu również pomówień, oszczerstw i podejrzeń o współpracę z Niemcami, jak to często się zdarza w polskim piekiełku.
Jeśli ktoś oczekuje jedynie opisu brawurowych wyczynów i akcji Czerniawskiego oraz reszty agentów z siatki Interallié, z pewnością nie będzie czuł się rozczarowany. To materiał na scenariusz znakomitego filmu akcji: wojna, szpiedzy, piękne kobiety, zdrada i bohaterstwo. Wszystkie ingrediencje autor książki wymieszał ze znawstwem i zafundował nam narrację, która przy wnikliwej lekturze okazuje się jeszcze ciekawsza aniżeli wyczyny agenta znanego w historii także pod pseudonimami „Armand” albo „Hubert”. Ta mniej widoczna strona biografii Czerniawskiego jest zupełnie inną opowieścią, o wiele brutalniejszą i mroczniejszą. Wywiad gra w niej rolę narzędzia w rozgrywce pomiędzy mocarstwami, totalitaryzmami i żądnymi władzy funkcjonariuszami rozmaitych frakcji lub koterii. Chyba najbardziej bezwzględnie wyrazili to Anglicy w słynnym zdaniu: „Anglia nie ma wrogów ani przyjaciół. Ma tylko interesy”.
Taka postawa do dzisiaj zresztą stanowi żyzne podłoże dla wszelkiego rodzaju teorii mających udowodnić ogólnoświatowy spisek, w który zostaliśmy jako obywatele wplątani bez naszej wiedzy i zgody. Jeśli popatrzeć na książkę Brzezieckiego z tego punktu widzenia, nie otrzymujemy wcale optymistycznej wizji „pozostawania po jasnej stronie mocy” albo „walki o lepszy świat”. Bez względu na motywacje Czerniawskiego i jego wysiłki aktywność alianckiej siatki nie zmieniła losów świata i nie skróciła wojny. Polska zyskała za to jeszcze jednego legendarnego (choć nieco zapomnianego) bohatera awanturniczych opowieści szpiegowskich.
Tytuł: Czerniawski. Polak, który oszukał Hitlera
Autor: Andrzej Brzeziecki
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: kwiecień 2018