„Czerń” Małgorzata Oliwia Sobczak

Małgorzata Oliwia Sobczak jest autorką baśni „Mali, Boli i Królowa Mrozu” oraz powieści obyczajowej „Ona i dom, który tańczy”, ale jej nazwisko zaczęło być rozpoznawalne dopiero po wydaniu trzeciej książki, kryminału osadzonego w polskich realiach – „Czerwieni”. Pozycja została tak dobrze przyjęta, że w tym roku pisarka oraz Wydawnictwo W.A.B. zdecydowali się na jej luźną kontynuację, w której bohaterami powracającymi są Leopold Bilski oraz Ania Górska. Wydarzenia poprzedniej części zmieniły życie tych postaci. Prokuratora zesłano do Kartuz, by pomagał przy małomiasteczkowych sprawach, a jego kariera niemal stanęła w miejscu. Za to kobieta pozostała w Sopocie i rozpoczęła pracę jako asesor prokuratorski.

Jednak drogi tej dwójki będą miały okazję się przeciąć, bo jedną z pierwszych spraw Górskiej jest zaginięcie dziewczynki. W tym samym czasie w Kartuzach także znika chłopiec i rozpoczyna się śledztwo, które odsłoni od dawna skrywane tajemnice kaszubskiego miasteczka. W tle oprócz rodzinnych dramatów i prokuratorskiego rzemiosła widnieje Kościół oraz jego wpływ na to społeczeństwo.

Tak jak w poprzedniej części, tak i w „Czerni” przeplata się kilka stref czasowych. Dwie główne są osią fabuły i wzajemnie na siebie oddziałują. W mniejszym wymiarze pojawiają się też wątki poboczne, dotyczące dawnych lat, które przybliżają historię Kartuz oraz znaczące wydarzenia, jakie zaszły w tym regionie. I o ile stworzenie jednej linii czasowej niesie mniejsze prawdopodobieństwo kalek fabularnych i niezgodności, o tyle wplecenie kilku historii w jedną – tak, by w dalszym ciągu miały one sens, nie były schematyczne i identyczne, może okazać się trudniejszym zadaniem. W tym przypadku rozwiązanie jest wyjątkowo sprawne, bo nieważne, w jakim momencie opowieści się znajdujemy, jest ona równie ciekawa i angażująca, a pułapki wtórności pojawiające się wcześniej w „Czerwieni” w tej części są albo tak rzadkie, albo niezauważalne, że nie psują odbioru całej lektury.

Osadzenie wydarzeń w polskim miasteczku i postawienie kontrowersyjnych tematów to mocne walory tej książki. Stworzenie społeczności i miejsc, które coś nam przypominają, buduje aurę realności i chociaż czasami w opisach zbrodni czy przestępstw autorkę poniosła fantazja, cały segment wciąż wydaje się prawdziwy i niemal namacalny. Czasami też trudno nie zapędzić się w poruszaniu tematów elektryzujących polskich obywateli. Moralizatorski ton o jedynej słusznej prawdzie raczej się nie sprawdza, a Małgorzata Oliwia Sobczak przeciwnie, zostawiła czytelnikom pole do refleksji i oceny. Książka jest zatem pełna i sytuacji szokujących, i smutnych, ale nie są one wyolbrzymione ani przesadzone.

„Czerwień” była ciekawą rozrywką, jednak językowo czasami męczącą, fabularnie zaś nieco oklepaną. Jednocześnie zostawiła po sobie na tyle dobre wrażenie, że sięgnęłam po kolejną kryminalną pozycję autorki i to był świetny wybór. Zaufanie zostało nagrodzone, bo jest to powieść nie tylko lepiej skonstruowana, ale także bardziej emocjonująca, przewrotniejsza, a jej bohaterowie mają dla czytelnika znaczenie. Opowiedzenie dalszej historii Bilskiego i Górskiej buduje relacje i angażuje, a satysfakcjonujące zakończenie zwiastuje, że pisarka zmierza w dobrym kierunku. I chociaż warto znać poprzedni tom, nie jest to obligatoryjne do odnalezienia się w układzie zdarzeń.

„Czerń” to bardzo dobry kryminał, który zainteresuje fanów gatunku. Mocnymi argumentami są miejsce akcji, różnorodna fabuła, kryjąca w sobie kilka opowieści, czy powracający bohaterowie z nową zagadką do rozwiązania. Co najważniejsze, jest to książka lepsza od swojej poprzedniczki, zarówno jeżeli chodzi o historię, jak i formę jej przedstawienia. Powieść trudno odłożyć na półkę, można się za to przy niej świetnie bawić, choć zawiera także sceny brutalne czy nieprzewidywalne. Ja zostałam kupiona całą otoczką tej serii i czekam na kolejne zaskoczenia.

Klaudia Osuch

Tytuł: Czerń
Autorka: Małgorzata Oliwia Sobczak
Cykl: Kolory Zła
Liczba stron: 416
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2020

About the author
redaktorka działu recenzji książkowych. Popkulturowa sroka, która uwielbia szeroko komentowane wydarzenia np. Oscary, Super Bowl, Igrzyska Olimpijskie, rozdania nagród i plebiscytów. Namiętnie zakochana w sporcie, przede wszystkim w nocnych pojedynkach tenisowych. Z literaturą poznana w swoim czwartym roku życia. Od niedawna fanka thrillerów psychologicznych, ale generalnie nie patrząca na gatunki, tylko na historię. Ulubiony język: francuski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *