Conan i Królowa Czarnego Wybrzeża

conan-barbarzynca-krolowa-czarnego-wybrzeza-audiobookOstatnimi czasy audiobooki cieszą się coraz większą popularnością. Przyznać muszę, że do tej pory skutecznie opierałem się tej formie poznawania książek. Argumenty były typowe dla wszystkich przeciwników powieści do słuchania: muszę czuć pod palcami fakturę papieru, wdychać zapach farby drukarskiej, słyszeć szelest przewracanych kartek. Jednak nawet taka konserwa w kwestiach czytelnictwa jak ja musiał w końcu kiedyś skapitulować. Tym bardziej że audiobooki coraz częściej tworzone są z prawdziwym rozmachem. Nie wystarcza już wynajęcie znanego aktora do roli lektora. Standardem staje się pełna oprawa dźwiękowa, dograna nastrojowa muzyka czy wreszcie obsada składająca się z celebrytów z pierwszych stron kolorowych czasopism.

Moda na audiobooki nie ominęła także komiksów. Ostatnio na rynek wypuszczone zostały adaptacje „Żywych trupów”, „Thorgala” czy „Conana” właśnie. Audiobook na podstawie komiksowej wersji najsłynniejszego barbarzyńcy przygotowany został przez studio Sound Tropez (zresztą tak samo jak i pozostałe wymienione przed chwilą tytuły).

Komiks, na kanwie którego Sound Tropez przygotowało swojego audiobooka, został napisany przez znanego amerykańskiego scenarzystę Briana Wooda (w Polsce ukazało się jego „DMZ”, wydane przez śp. Manzoku). Rysunkowej wersji Conana niestety nie miałem okazji czytać. Widać jednak, że autor mocno inspirował się opowiadaniem samego Roberta E. Howarda. Pierwsza połowa wydarzeń jest niemal identyczna jak te przedstawione w opowiadaniu pisarza pod tym samym tytułem. Czy to dobrze, czy źle, ocenić muszą sami odbiorcy. Z jednej strony niektórym może spodobać się to, że Wood starał się zachować ducha opowiadań Howarda. Inni mogą za to narzekać, że oczekiwali czegoś świeżego. Cóż, ja muszę przyznać, że nie należę do fanów przygód Conana. W przeciwieństwie do prozy Tolkiena, Levisa czy Lovecrafta uważam, że opowieści o dzielnym barbarzyńcy z Cymmeri zestarzały się wyjątkowo brzydko. Dziś wymaga się od książki czegoś więcej niż bezmyślnej rąbaniny, przerywanej podrywaniem kolejnych łatwych kobiet. Nawet jeśli ma się do czynienia z typowo rozrywkową literaturą.

Opowieść o Królowej Czarnego Wybrzeża jest bowiem doskonałym przykładem prostej i bezkompromisowej rozrywki. W wyniku splotu nieszczęśliwych wypadków Conan musi salwować się ucieczką z miasta Mesalii. W ostatniej chwili trafia na statek Tity, jednego z okolicznych kupców i żeglarzy. Dzielny bohater nie wie jednak jeszcze, że właśnie trafił z deszczu pod rynnę. Okoliczne wody znajdują się pod panowaniem demonicznej Belit, krwiożerczej piękności, postrachu mórz i oceanów. Wraz z morderczą załogą Belit łupi statki handlowe, sycąc żądzę mordu, a przy okazji bogacąc się ponad miarę. Nie trzeba dodawać, że ścieżki Conana i Belit już niedługo się skrzyżują. Kto wyjdzie z tego spotkania cało?

Audiobook do komiksu Briana Wooda został przygotowany przez studio Sound Tropez na najwyższym poziomie. Świetnie dobrano aktorów podkładających głosy (m. in. Szymon Bobrowski jako Conan czy Magdalena Boczarska w roli Belit). Zdecydowanie najlepiej jednak wypadł narrator, w którego rolę wcielił się Krzysztof Banaszyk. Nic do zarzucenia nie mam również samej ścieżce dźwiękowej. Odgłosy w tle pozwalają słuchaczowi zagłębić się w przedstawiany świat i szybko odnaleźć w aktualnej sytuacji. Mocne gitarowe riffy podczas dynamicznych scen walki czy etniczna muzyka w trakcie leniwego rejsu statkiem dodatkowo potęgują wrażenia podczas słuchania „Królowej Czarnego Wybrzeża”. Jedynym mankamentem jest czas trwania całego słuchowiska. Zaledwie 1 godzina i 46 minut to odrobinę za krótko. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że na czas słuchowiska składają się też, nieraz całkiem długie, przerywniki muzyczne. Nie jest to jednak ogromna wada, choć na pewno ciężko będzie konkurować „Conanowi” z innymi pozycjami, dużo dłuższymi, a będącymi w podobnej cenie.

Z jednej strony audiobook „Conan i Królowa Czarnego Wybrzeża” nie zaskoczył mnie świeżością. Mało skomplikowana historia, typowa da heroic fantasy spod znaku opowieści Roberta E. Howarda, nie wymaga od odbiorcy żadnego wysiłku. Z drugiej jednak, dzięki świetnie przygotowanemu słuchowisku od strony edytorskiej, przygody barbarzyńcy słucha się z przyjemnością. Fani Conana nie będą zawiedzeni. Bardziej wymagający muszą brać poprawkę na to, że jest to bardzo lekka rozrywka. Może nawet lekka do przesady.

Karol Sus

Tytuł:Conan i Królowa Czarnego Wybrzeża
Autor: Brian Wood
Wydawca: Sound Tropez

About the author
Karol Sus
Rocznik ‘88. Absolwent Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie. Wychowany na micie amerykańskiego snu. Wciąż jeszcze wierzy, że chcieć – to móc. Wolnościowiec. Kinomaniak, meloman, mól książkowy. Namiętnie czyta komiksy. Szczęśliwy mąż i ojciec.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *