Kategoria: Felietony Fantastyczne

To nie jest recenzja Talleyranda

Waldemar Łysiak to wariat. Powyższe zdanie każdy, rzecz jasna, odczyta inaczej. Dla zwolennika Łysiaka będzie to lekki żart, utrzymany w duchu – och ten Waldemar, taki nasz wariat. Zaś dla osoby podchodzącej do autora krytycznie – dowód totalnego umysłowego odjazdu autora „Alfabetu Szulerów”. Fakt – Łysiak ma pewien zasadniczy problem – mianowicie jego wyraźne zaangażowanie […]

Gerard Philipe – aktor, nie gwiazda

Był rok 1943. Trwała okupacja Francji. W małym paryskim teatrze wystawiano sztukę „Sodoma i Gomora”. Rolę jednego a aniołów zagrał nikomu nieznany, wysoki, chudy chłopak o zielonych oczach, odstających uszach i nie tyle ładnej, co czarującej twarzy. Mało kto wtedy znał jego nazwisko. Najlepiej zaznajomieni z nim byli koledzy, ale nie z teatru, a… z […]

Moda literacka

Pojęcie mody jest zapewne zrozumiałe dla każdego bez definiowania. Choć zwykle kojarzy się ono raczej z branżą odzieżową i nazwiskami takimi jak Dior czy Armani, dotyczy w zasadzie każdej dziedziny życia, często wszystkiego, co może stać się przedmiotem sprzedaży. Wyrażenie „podążać za modą” zwykle ma dość pejoratywny wydźwięk, przywodzi na myśl jednostkę bezkrytycznie dostosowującą swoje […]

Od Brandysa po MASH

Nie można oburzać się dziś na to, że książka, poza bardzo ludzkim aspektem, ma też wydźwięk propagandowy. Trzeba wziąć pod uwagę to, w jakich czasach powstała. Ja sama dorastałam w tych czasach i nie ma co się dziwić, że wierzyłam święcie w to, co autor napisał. A to znaczy: że Amerykanie zachowywali się w Korei […]

Świat według ACTA – preludium

ACTA dokonało niemożliwego. Potrafiło zmusić do wyjścia na ulice Polaków. Tych Polaków, którym można podwyższyć cenę benzyny, można docisnąć ich podatkami, wmówić, że zbuduje się drogi (ha ha ha), podwyższać składki, podwyższać VAT i wiele innych rzeczy, które władza nasza ku chwale Ojczyzny podwyższać sobie raczy. Dlaczego zatem dopiero słynne ACTA wygoniło na ulicę naród?

Showman kontra Policja

Od dawna żadna sprawa nie poruszyła tak Polaków, jak rzekome porwanie małej Magdy z Sosnowca. Nie ukrywam że, podobnie jak chyba większość, co dzień włączałem telewizor i przeszukiwałem strony informacyjne z nadzieją, że sprawa znajdzie swoje – oczywiście optymistyczne – rozwiązanie. Odrzucałem najdalej jak mogłem myśli, które pojawiły się zaraz po pierwszych doniesieniach. Bo przecież, […]