Kategoria: Creative writing

Bankiet

Leniwie otworzył jedno oko. Poraził go nieśmiały promień słońca, wdzierający się do środka przez szparę w zasłonach. Wtulił twarz w poduszkę, by się przed nim schować, i przeciągnął się na łóżku. Pościel pachniała kwiatami. Chyba różami. Mruknął z rozmarzeniem, wspominając upojne chwile spędzone z właścicielką owych perfum. Pomacał na oślep materac, żeby sprawdzić, czy ona […]

Żercy

Chodź. Wejdź. Stań tu, stań tu oto – przede mną. Pokaż się. Grzbiet prosty. Pod skórą, pod koszulą, pod waciakiem, pod kolczugą, prosty, napięty, przygnieciony ciężarem, lecz wyprostowany. Rycerz. Jesteś rycerzem synku. Stoisz. Twój Grossvater, Twój Opa ci opowie teraz coś. Bajeczkę. Fabel. Śmieje się. Rechocze, zanosi tym śmiechem, a jest to dźwięk jakby ścinano […]

Projekt 1958: Konflikt w Strefie Zero

Tłum ludzi zebrał się w studiu filmowym na Woronicza 17 w Warszawie, w siedzibie Telewizji Polskiej. Technicy właśnie ustawiali cały sprzęt. Kamery skierowane były na stojącego przy jednym z foteli młodego, krótkowłosego dziennikarza. Nosił okulary z czarnymi, cienkimi oprawkami. Nie miał żadnej wady wzroku, po prostu twierdził, że z nimi na nosie czuje się inteligentniejszy. […]

Potwór

– Byłoby lepiej, gdybyś usmażył się tak jak twoi rodzice! – wykrzyczała mu w twarz ciotka. Uderzyła go ścierką, a gdy chłopiec zmalał w jej oczach, wyprostowała się dumnie i odeszła. Chodziła ostro, zawsze z uniesionym podbródkiem i surowo zaciśniętymi wargami. Co dzień była o coś na niego zła, gniewała się na wszystko: o smużkę […]

Inspektor Kurzajka i wrocławskie skarabeusze

  Tego dnia sześcioletni Marek wyjątkowo nudził się na Mszy Świętej. Na dodatek był upalny ranek, a rodzice kazali mu założyć grubą koszulę w kratę. Mimo, że wiernych przyszło niewielu, chłopiec zaczął ich obserwować. Jego uwagę zwrócił pewien białoskóry mężczyzna z brodą, który w taką pogodę założył długi płaszcz. W pewnym momencie zobaczył jak tamten […]