Camilla Läckberg – Zamieć śnieżna i woń migdałów

camilla-lackberg-zamiec-sniezna-i-won-migdalow-cover-okladkaFjällbacka to bardzo niebezpieczne miejsce, gdzie zbrodnia jest na porządku dziennym, a co druga rodzina trzyma trupa schowanego w szafie. Przynajmniej taki wniosek możnaby wysnuć po lekturze rozgrywających się w tym mieście powieści Camilli Läckberg. „Zamieć śnieżna i woń migdałów” to nie kolejny tom z serii o zagadkach kryminalnych rozwiązywanych prze duet Patrik Hedström – Erika Falck, lecz historia niezależna, poboczna, której głównym bohaterem jest kolega Patrika z policji, Martin Molin.

Zbliża się Boże Narodzenie. Martin udaje się na wyspę Välo, by poznać rodzinę swojej dziewczyny. Która, nawiasem mówiąc, pochodzi z jednej z najbogatszych szwedzkich rodzin. Senior rodu i budowniczy finansowego imperium, Ruben, nie jest zadowolony z poczynań dzieci i wnuków. Żadne nie odziedziczyło po nim głowy do interesów i potrafią tylko żebrać o następne pieniądze. Narasta atmosfera wzajemnych oskarżeń i niechęci. W czasie kolacji Ruben osuwa się martwy na ziemię. Martin wyczuwa woń migdałów. Tak pachnie cyjanek. Nie ma wątpliwości, że senior rodu został otruty, a odpowiada za to ktoś z jego krewniaków. Każdy miał motyw. Sytuacja jest tym trudniejsza, że potężna zamieć odcina wyspę od świata. Martin musi sam wytropić mordercę.

„Zamieć śnieżna i woń migdałów” to nie opasły tom, do jakiego przyzwyczaiła nas C. Läckberg, lecz króciutka nowela. W pewnym sensie hołd złożony przez szwedzką pisarkę Aghacie Christie i Arthurowi Conan Doyle’owi, klasykom literatury kryminalnej. Z racji objętości tekstu akcja jest wyraźnie skoncentrowana na jednym wątku – odnalezieniu zabójcy Rubena. I to jest akurat wątek dobrze skomponowany, z dość zaskakującą puentą i całym szwadronem podejrzanych. Natomiast relacje między członkami rodziny Liljecrona, ich perypetie romansowe, pachną nieco bynajmniej nie migdałami, lecz kiepską telenowelą. Trochę to wygląda tak, jakby w tym względzie C. Läckberg poszła po linii najmniejszego oporu.

Uwagę zwraca wyjątkowo ładne wydanie. Twarda oprawa, klimatyczna okładka, dobrej jakości papier – życzyłabym sobie, by więcej książek ukazywało się w takiej wersji. Niestety, czar nieco pryska po przeczytaniu opisu książki, umieszczonego na okładce, który zawiera dwa poważne błędy – w nazwisku głównego bohatera i nazwie wyspy, która jest miejscem akcji.

„Zamieć śnieżna i woń migdałów” to książka, która rzeczywiście sprawdzi się tak, jak ją zachwala wydawca, czyli w roli prezentu. I to nie tylko z uwagi na zawartość, ale i wydanie, które powinno zadowolić bibliofilów. Króciutka historia nie imponuje może specjalną oryginalnością, ale wciąga w swoje tryby i ani się obejrzycie, jak dotrzecie do rozwiązania zagadki.

Barbara Augustyn

Autor: Camilla Läckberg

Tytuł: „Zamieć śnieżna i woń migdałów”

Wydawnictwo: Czarna Owca

Liczba stron: 144

Data wydania: 2012

About the author
Barbara Augustyn
Redaktor działu mitologii. Interesuje się mitami ze wszystkich stron świata, baśniami, legendami, folklorem i historią średniowiecza. Fascynują ją opowieści. Zaczytuje się w literaturze historycznej i fantastycznej. Mimowolnie (acz obsesyjnie) tropi nawiązania do mitów i baśni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *