Berlinawa – Dawid Kornaga

berlinawaWarszawę i Berlin dzieli 518 km w linii prostej. Podróż pociągiem zajmuje około pięciu godzin. Tyle czasu potrzeba, aby znaleźć się w innym świecie, by rozpocząć nowe życie, uciec i stać się kimś innym. Ponad pięćset kilometrów trzeba pokonać, żeby wreszcie wyrównać rachunki, pomścić przyjaciela. A co się może stać, gdy dojdzie do życia na styku – gdzieś pomiędzy stolicami sąsiednich państw? Można przecież być jedną nogą tu, drugą tam, ale mentalnie nie przekraczać granic, połączyć dwa miejsca w jedno. Czy to możliwie? Odpowiedzi stara się udzielić najnowsza powieść Dawida Kornagi „Berlinawa”.

Co jakiś czas pojawiają się na rynku książki, które nazywane są głosem pokolenia, portretem młodych ludzi na tle współczesnego miasta. Trudno jednak nie wykluczyć nikogo z takiego opisu. Bo czy Polska to tylko bywalcy i bywalczynie Placu Zbawiciela w Warszawie? Frustracja Polską i polskością nie jest jedynym wspólnym doświadczeniem, którego opis pozwala mówić o głosie pokolenia. Kornaga stara się sprostać wyzwaniu i – muszę przyznać – jest bliski sukcesu. Jego bohaterowie i bohaterki to bardzo specyficzni przedstawiciele jednej generacji. Choć – trzeba zaznaczyć – dzieli ich czasem nawet dziesięć lat różnicy wieku.

Pierwsza część powieści – „Berlin” skoncentrowana jest na Oli. Każdy rozdział zaczyna się tym imieniem, po którym znajduje się czasownik wskazujący na to, czym protagonistka się zajmuje. Ola więc „zachodzi”, „gorączkuje”, „filmuje”, „imprezuje resztką sił”. To postać wyjątkowa jak na polską literaturę – tłumaczka stypendystka, biseksualistka, która w Polsce zostawiła dwuletnie dziecko. W oczach społeczeństwa uchodzić więc może za „wyrodna matkę” i „zboczona hedonistkę”. Jej jedynym zajęciem, poza nauką i pracą, jest zabawa, seks i nadużywanie alkoholu.

Druga część – „Warszawa” to narracja o Uli, nacjonalistycznej patriotce. To uczestniczka Marszu Niepodległości, która w glanach goni lesbijki, gejów i czarnych. „Polska tylko dla Polaków” krzyczy z pijackim zaangażowaniem. Ula bowiem także uwielbia alkohol i imprezy. Zaczyna studia, ale od razu zauważa, jak bardzo nie pasuje do akademicko-hipsterskiego towarzystwa.

Obie bohaterki spotykają się i nawet razem mieszkają. Ostatnia część powieści – „Berlinawa” to fragment wypełniony nie tylko Olą i Ulą, ale i ich przyjaciółmi, znajomymi, którzy z różnych powodów znaleźli się w stolicy Niemiec. Ich spotkanie poprzedzone jest dość dramatycznymi wydarzeniami. Dla każdego i każdej z nich przyjazd do Berlina stanie się punktem zwrotnym i przyniesie ogromne zmiany, nie zawsze na lepsze.

Kornaga splata losy osób, które w rzeczywistości pozaliterackiej raczej się nie spotykają. Autor jednak oddaje głos zupełnie różnym bohaterom i bohaterkom, tym, którzy/które często nie są obecni na kartach literatury. Nie ocenia – po prostu przedstawia poglądy swoich postaci, zmusza nas do refleksji na temat wykluczenia, agresji i – co się z tym wiąże – łatwych osądów.

Anna Godzińska

Autor: Dawid Kornaga
Tytuł: Berlinawa
Wydawnictwo: Świat Książki
Premiera: 8 października 2014
Liczba stron: 590

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *