Baśnie nie tylko dla dzieci – o serialu „Once upon a time”

once upon a time„Dawno, dawno temu” – od dziecka te słowa były początkiem przygody, bramą do innego świata, pełnego księżniczek, smoków, odważnych rycerzy i magii. Od nich rozpoczynały się chwile strachu, zainteresowania, wzruszeń oraz radości. Tak i jest w tym przypadku. Serial „Once upon a time” przenosi widzów do krainy baśni i bajek, w których każdy miłośnik braci Grimm, Andersena i innych pisarzy o dziecięcym sercu odnajdzie te same emocje, które czuł w dzieciństwie. Ulubieni bohaterowie pojawią się znowu, aby przenieść nas do ich świata. Ukażą się jednak w trochę innej scenerii.

W miasteczku Storybrook od 28 lat czas stoi w miejscu. Wskazówki zegara ruszają się dopiero, gdy do miasta przyjeżdża Emma Swan, biologiczna matka chłopca o imieniu Henry, a córka… Królewny Śnieżki i Księcia (w oryginalnej wersji „Charming”). Jednak to nie koniec niespodzianek. Emma odkrywa, że każdy mieszkaniec jest tak naprawdę postacią z baśni. Do świata ludzi zostali przeniesieni za sprawą klątwy Złej Królowej, która w Storybrook pełni rolę burmistrza i prawnej opiekunki Henry’ego. Tylko Emma może przełamać klątwę i odczarować mieszkańców, aby przypomnieli sobie, kim tak naprawdę są oraz wrócili do domu. „Dawno, dawno temu” od prawie dwóch lat zajmuje wyjątkowe miejsce w sercach wielu ludzi, starych i młodych, dziewcząt i chłopców. W czym tkwi sekret tego serialu? Dlaczego jego popularność wciąż rośnie?

Dzieje się tak za sprawą samej fabuły oraz doboru aktorów. Zdjęcia, muzyka, kostiumy są równie wspaniałe, ale te dwa aspekty odgrywają najważniejszą rolę. Baśnie kojarzą się ze szczęśliwymi czasami dzieciństwa, gdy największym zmartwieniem jest, czy mama zauważy, że wzięło się ciastko przed obiadem. Każdy z nas kiedyś marzył o byciu księżniczką, rycerzem w lśniącej zbroi lub wróżką. Ludzie lubią wracać do tego okresu, kiedy to marzenia kierowały naszym życiem. Nic dziwnego więc, że serial „Once…” wciąż zyskuje na popularności.

Aktorzy są mniej znani (może oprócz Jennifer Morrison, odtwórczyni roli Emmy), dzięki temu mają u widzów czystą kartę. Nie ma względem nich uprzedzeń czy pewnych wymagań. Swoją reputację u odbiorców budują całkiem od zera.

http://www.filmweb.pl/serial/Dawno%2C+dawno+temu-2011-603904/cast

Trzeba przyznać, że reżyserzy (Adam Horowitz, Edward Kitsis) dokonali świetnego wyboru. Aktorzy ze swobodą odgrywają kolejne sceny, umiejętnie zmieniając się w zależności od tego w które swoje „ja” właśnie się wcielają. W czasie paneli, gdy rozmawiają z zaproszoną widownią, są rozluźnieni i żartobliwi. Z przyjemnością się ich ogląda i słucha. Na jednym z takich spotkań pewna kobieta podziękowała Josh Dallasowi (odtwórcy roli Księcia) za to, że dzięki niemu jej wnuczka odkochała się w Justinie Bieberze.

josh

Magiczna muzyka i przepiękne kostiumy, które są istnymi dziełami sztuki dopełniają wrażenie, że serial to arcydzieło. Nie ma wątpliwości, że „Once upon a time” trafił w gusta widzów. Idealnie wpasowuje się w ich potrzebę na baśnie. Współcześnie jest popyt na tego typu produkcje, nic więc dziwnego, że serial wzbudza coraz więcej emocji i wciąż zyskuje nowych wielbicieli. W „Dawno…” odkryje się na nowo ukochane historie z dzieciństwa, bo scenarzyści przerabiają niektóre z nich. Dzięki temu opowieść staje się bardziej zakręcona i co za tym idzie – bardziej interesująca. Baśnie przestają być jednowymiarowe, tylko nabierają kilku nowych znaczeń. Historie rozbudowuje się, rozwijając czasem jakiś wątek. Tworzy się je tak umiejętnie, że można pomyśleć, iż faktycznie mogło się tak zdarzyć. Każdy ma w sobie dziecko i tylko od nas samych zależy, czy pozwolimy mu czasem przemówić. Ten serial pozwala sobie przypomnieć, dlaczego warto to zrobić.

Kamila Zielińska

About the author
Kamila Zielińska
Studentka, uwielbiająca chodzić własnymi ścieżkami i leżeć na trawie. Patrzy wtedy w niebo i macha do gwiazd. Kocha wizyty po drugiej stronie lustra, dlatego uwielbia czytać. Kiedy zejdzie na ziemię, co nie zdarza się zbyt często, z radością przelewa swoje myśli na papier, mając nadzieję na związaną z tym przyszłość. Współpracuje z portalami Szuflada.net oraz prozaicy.blogspot.com. Plany na przyszłość? Tak wiele, że potrzebuje 9 żyć, by je wszystkie spełnić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *