Barbara J. King – Osobowość na talerzu

osobowosc-na-talerzu-w-iext52968294Profesor antropologii Barbara J. King nie jest weganką ani nawet wegetarianką. Praktykowany przez nią pescowegetarianizm nie przeszkadza jej jednak w postrzeganiu każdego zwierzęcia jako osobnej jednostki. Jak sama twierdzi, wszystkim zwierzętom jesteśmy coś winni.

Podziały między człowiekiem a zwierzętami stanowią bardzo wygodne rozwiązanie dla mięsożerców. Droga, jaką zwierzęta przechodzą od swoich narodzin, od bardzo żywych, autentycznych istot do pakowanych w plastik lub podawanych na talerzach produktów, pozostaje wielką niewiadomą dla większości z nas. Zobaczenie w kawałku mięsa czyjegoś dziecka, matki, przyjaciela czy przewodnika może sprawić, że co wrażliwszym posiłek nie przejdzie przez gardło. Ba, kawałek sera albo pojedyncze jajko są tak naznaczone cierpieniem, że lepiej po prostu ich nie widzieć. Współczucie dla zwierząt jest cechą wybiórczą i wielu miłośników psów czy kotów nie ma problemu z objadaniem się hamburgerami lub panierowanym kurczakiem.

Książka King wychodzi na spotkanie tej hipokryzji, przyglądając się w ośmiu rozdziałach odpowiednio: owadom i pajęczakom, ośmiornicom, rybom, kurom, kozom, krowom, świniom i szympansom, poświęcając dużo miejsca historiom indywidualnych zwierząt, które były na tyle niezwykłe, że przeniknęły do globalnej świadomości. King podkreśla wyjątkowość stworzeń, od których tak uparcie się separujemy. Kiedy pierwszy raz odstawiłem mięso, tylko na rok, było to pod wpływem… gupika z mojego akwarium. Nie był to duży zbiornik, mieszkało w nim zaledwie siedem rybek – cztery gupiki i trzy kiryski. Jeden z tych pierwszych pewnego dnia zachorował i dwa inne, jak to bywa w naturze, postanowiły go wyeliminować. Podpływały do niego i zaczepiały, próbowały zamęczyć. Czwarty gupik tymczasem wpływał między oprawców i ofiarę, swoim ciałem zasłaniając ranną rybkę. Odseparowana i tak niedługo potem zmarła, ale spektakl ten miał ogromne znaczenie dla innych istnień. Mięso już nie smakowało tak samo i wegetarianizm, a potem weganizm, były logicznym następstwem poświęcenia tego małego stworzenia.

Kibice Detroit Red Wings rzucający martwe ośmiornice na lodowisko w myśl głupawej tradycji, afgańska odmiana polo rozgrywana kozią głową czy spłukiwanie hodowlanych łososi rurami opisane są przez autorkę bez emocji, co na pewno uczyni książkę „lżej strawną” dla osób, które nie zajmują sobie głowy takimi rzeczami jak wybory żywieniowe, dobrostan zwierząt czy nawet globalne ocieplenie. Sama autorka jadła mięso przez pół wieku, zanim postanowiła zrezygnować ze spożywania większości zwierząt. Krowy płaczą za cielakami, kury mają świetną pamięć, a ośmiornice są niezmiernie inteligentne. Nie wiem, ile jeszcze książek będzie musiało powstać, nim ludzie zrozumieją, że współczucie i wyrozumiałość dla zwierząt wcale nie są oznakami słabości. Silniejszy gatunek powinien troszczyć się o słabszy, aby zapewnić wszystkim nie tyle przetrwanie, co szczęśliwą, możliwie bezbolesną koegzystencję.

Tytuł: Osobowość na talerzu. Kim są zwierzęta, które zjadamy?

Tytuł oryginalny: Personalities on the Plate

Autor: Barbara J. King

Tłumaczenie: Adam Pluszka

Liczba stron: 302

Rok wydania: 2018

Wydawca: Wydawnictwo W.A.B.

About the author
Łukasz Muniowski
Doktor literatury amerykańskiej. Jego teksty pojawiały się w Krytyce Politycznej, Czasie Kultury, Dwutygodniku i Filozofuj. Mieszka z kilkoma psami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *