III Muszę wszystko pisać w wielu wyrazach. W jednym się nie mieści. Za każdym wyrazem musi kryć się następny. Tak jak przez kalkę. Taki sam inny wyraz. – Słyszałeś kiedyś o kalce prawdy? – wiedziałem, że zacznie się kolejna opowieść, ale wolałem jeszcze trochę pomilczeć. Większość dojrzałych morw zjadły jakieś ptaszyska. – Pewnie skowronki – […]
Wszystkie wpisy autorstwa: Robert Włodarek
Opowieści z drzewa cz.I
Wszystkie te historie wydarzyły się naprawdę, choć nie ma na to żadnego dowodu. W gruncie rzeczy ich bohaterami nie są ani Pan Dziwny, ani Zdzisiek, ani setki ciotek, babć, widm, zakonników i innych osób. Główną osobą jest chora psychicznie Mała Dziewczynka z blond włosami. Jako chłopiec spędziłem z nią wiele wakacji na wsi, włócząc się […]