Wszystkie wpisy autorstwa: Marta Choińska

Piękne bestie. Żywa woda

  Cichy szmer wody toczącej się po kamieniach albo miarowy huk fal rozbijających się o brzeg mają w sobie niezwykły czar i potrafią przykuć uwagę na dłuższą chwilę. Są jednostajne, ale nigdy w dwóch miejscach nie brzmią tak samo i zdawać się może, że to żywy organizm szepce coś przechodzącemu obok człowiekowi, pragnąc przekazać mu […]

Piękne bestie. Gdy nadejdzie pełnia…

  Wiele bestii związanych jest nierozerwalnie z określonym miejscem lub porą, o której ukazują się ludziom lub też w której zaczynają ich nękać. Ta cecha szczególnie zauważalna jest pośród duchów i upiorów, zarówno tych opiekuńczych, jak również szkodliwych. Godziny takie jak północ i południe zdają się być tymi magicznymi chwilami, w których siły nadprzyrodzone mają […]

Dziedzictwo Adama – Astrid Rosenfeld

„Szukamy ludzi, którzy nas spotykają, prawda?” – to jedno z pytań, a równocześnie twierdzeń, które zapadły mi w pamięć. Czasami jest przecież tak, że wpadamy na kogoś niby przypadkowo i czujemy się tak, jakbyśmy znali go od dawna. Pierwsze spotkanie zabarwione jest wtedy tym irracjonalnym przeczuciem, że dana osoba zmieni nasze życie: jego fragment, lub […]

Piękne bestie. Ci, którzy żyją po śmierci

  Już w poprzednim artykule wspomniałam o wampirach, zastanawiając się nad tym, jak wygląda ewolucja motywów mitologicznych, przekształcająca bestie w stworzenia łagodne i „romantyczne”. Najwyraźniej tendencja ta ukazuje się obecnie w książkach dla nastolatek, w których ideałem chłopaka staje się już nie kumpel z podwórka, a młodzieniec obdarzony jakimiś nadnaturalnymi mocami i – to chyba […]

Piękne bestie. Hybrydy

Jeden z najbardziej typowych motywów literackich to historia o bohaterze, który pokonuje bestię, wybawiając od niej okolicznych mieszkańców. Udowadnia on swoją siłę i odwagę, prezentuje umiejętności i pomysłowość, a w zamian otrzymuje chwałę i wdzięczność. Czasem jest i coś więcej – majątek, tytuł szlachecki, a może nawet ręka księżniczki. To o dzielnym mężu bardowie układają […]

Pani z Shalott

Kanadyjska piosenkarka Loreena McKennitt na jednym ze swoich albumów śpiewa piękną piosenkę, do której słowa zostały zaczerpnięte z poematu lorda Alfreda Tennysona. Utwór ten, wraz z przywoływanymi od pewnego czasu mitami celtyckimi, zachęcił mnie do przypomnienia sobie i przedstawienia historii nawiązującej do cyklu legend arturiańskich, a dokładniej do Elaine z Astolat (przy czym pragnę zauważyć, […]

Poetka miłości

  Matko słodka, jakoś Nie mogę tkać na krosnach, Tęsknotą za smukłym chłopcem Pokonana przez Afrodytę¹. „U krosien”, Safona Uczucia to trudny temat dla wielu ludzi, niezależnie od tego, czy słuchają opowieści innych o ich emocjach, czy znajdują się w sytuacji, w której przedstawić powinni swoje własne. Problem ten nie dotyczy tylko negatywnych nastrojów czy […]

Dzieci gorszego boga

Piętrowy, rozłożysty dom stał z dala od innych ludzkich siedzib. Otaczał go rozległy ogród, który na tyłach płynnie przechodził w las, a od frontu cieszył oczy wielobarwnymi kwiatami. Każdy, kto zjawiał się tu po raz pierwszy, zachwycał się tym prawdziwe bajkowym otoczeniem, a jego skołatane nerwy koiła panująca wokół cisza. Jedynymi dźwiękami były odgłosy przyrody: […]