Daremnie walczysz – mówi – nie uciekniesz. Źródło słabości Wiecie chyba o tym, że Salmacis jest źródłem, które ma złą sławę, osłabia nerwy i odbiera siły. Moc źródła jest znana, przyczyna ukryta. Mówią, że urodził się chłopcem i że na mężczyznę był wychowywany. Gdy wychodził z dzieciństwa, głos mu nie zmężniał, choć nikły meszek oprószył […]
Wszystkie wpisy autorstwa: Maria Peszt
Sąd nieostateczny
Ave, drogi Glaukosie! Nie wie pan tego, póki nie wycierpi – upomniał mnie pewnego dnia mój sługa Protagoras, gdy nie potrafiłem zrozumieć czyichś łez. Wtedy, jak zapewne się domyślasz, odpłaciłem mu pięknym za nadobne i skazałem na chłostę za brak poszanowania. Jakże byłem niepokorny, jeszcze do niedawna niegodny tego szacunku, jaki próbowałem sobie wyrobić twardą […]
NIEBO ZNIESIE WIELE
Wskrzesiciel z Wyspy Tyberyjskiej Przez setki lat rzeka nanosiła muł, kamienie i wszelkiej maści materiał budulcowy, by następnie go omijać z gibkością węża, łatwością wodnych igraszek i porywów. Sam żywioł wzniósł ponad poziom swojego koryta wyspę: długą na dwieście siedemdziesiąt metrów a szeroką na sześćdziesiąt siedem. Jeszcze do 293 r. p.n.e. straszyła śmietniskiem, lecz […]
Gorgona z Gorgonzolą
Nie do przebicia Za moim oknem ktoś postawił mur, ścianę bez okien, taką na mur-beton. Ta prosta konstrukcja spełnia swoją funkcję, oddzielając od siebie dwa kamieniczne podwórka, lecz sama w sobie nie grzeszy urodą. Nie ma nic pięknego w odpadającym szarym tynku poprzecinanym burymi pęknięciami. Ponadto zimą mur pochłania resztki mizernych o tej porze […]
Zhańbiona Bona
Przypadek Klodiusza Przewodnictwo w rytuale przejmowały Westalki – strażniczki ognia i czystości. Na początku należało wyprosić z domu mężczyzn, wyprowadzić zwierzęta płci męskiej i zasłonić wszystkie freski ich przedstawiające. Następnie przystępowano do przystrajania kolumn, ścian i sprzętów pędami winorośli, gałązkami laurowymi i kwiatami, według uznania i gustu gospodyni obchodów święta Bony Dei. Jedynie mirt […]
Zarysy teorii Feniksa
Climax W ich rozmowie pojawiają się przeciwstawne argumenty, choć oczekiwania bywają jednakowe: władza i wpływy oraz pragnienie zwycięstwa. Głosy doradców kontra własna wola. Duma i honor, dzisiaj nieaktualne, stawiano kiedyś na pierwszym miejscu. Teoretycznie. W bitewnym szale i w rozgrzanej wymianie ciosów bywało różnie. Od zawsze. To znaczy: mało racjonalnie. Ponieważ climax rządzi się […]
Wojownik w przystani
Dydona z Kartaginy – kobieta spragniona miłości – Jakim sposobem opuściłeś Troję, Eneaszu? – Pani, natychmiast po upadku miasta zwołałem moich wojowników, zabrałem mojego ojca Anchizesa, ukochaną Kreuzę i syna Askaniusza. Wsiedliśmy na jeden z ocalałych trojańskich statków, by popłynąć do Antandros. To bezpieczny, ukryty głęboko w zatoce port, gdzie mieli do nas dołączyć […]
Antymoralitet Marii Peszt
Obmyj mnie Ćwiczenie wyobraźni i trening w szkole wiedzy „Jeśli chcę coś zrobić, co według mojego ojca jest złe, ale według mojego osądu dobre, to robię to licząc się z konsekwencjami” – tłumaczył mi kiedyś mój rodzony brat. Sumienie jednostki nie jest sumieniem rodzica, prawda? Tylko jak rozróżnić dojrzewanie do odpowiedzialności od subiektywizmu, czyli stawiania […]