Wszystkie wpisy autorstwa: Agata Włodarczyk

Ja chcę jeszcze raz!

Czy Wy też macie takie książki, do których wracacie wciąż i wciąż, dając się za każdym razem porwać historii, którą w zasadzie znacie na pamięć? Czy też czasem macie nadzieję, że jakieś zapisane na papierze wydarzenia, tym razem się nie pojawią? Albo może macie takie powieści, po które sięgacie zawsze wówczas, gdy zdecydowanie spada wam […]

Wyobraźnia w objęciach fizyki

Jakoś tak się ostatnio złożyło, że zanurzyłam się w świecie naukowych refleksji nad science fiction. Cały ciąg zdarzeń zapoczątkowała lektura Wektorów wyobraźni Piotra Jezierskiego. Potem przyszedł czas na konferencje: Wszechświaty Dukaja (Gdańsk, 19 września), Welcome to the Machine (Gdańsk, 15 i 26 września) oraz Faces of the Fantastic. Oblicza fantastyki (Bydgoszcz, 8–10 października). Dlatego dzisiaj […]

„Jesteś Inny niż ja, więc Cię nienawidzę” – konflikty etniczne w tekstach kultury

Konflikty międzygrupowe towarzyszą ludziom od, zabrzmi to pewnie jak tautologia, ale od czasu, gdy ludzie zaczęli tworzyć grupy. Ci, którzy znajdowali się poza grupą („Oni”, „Inni”) jawili się jako zagrożenie – czyhali w cieniu, aby odebrać zebrane zasoby, których brak mógł zaważyć na przyszłości tej małej społeczności. Osoby nieznane, charakteryzujące się innym ubiorem, językiem, a […]

Historie opowiedziane kobiecym głosem

Moja historia z reportażami jest dość wyboista. Zaczynałam od wychwalanego i nagradzanego klasyka – Ryszarda Kapuścińskiego. Rzadko kiedy przebrnęłam poza dwie pierwsze strony. Nie było mi po drodze z królem reportażu, przynajmniej tak długo, jak uprawiał właśnie takie pisarstwo. Zbiór esejów-wykładów Ten Inny czytany na zajęcia z komunikacji międzykulturowej zmienił moje podejście do tego autora. […]

Czy można wyrosnąć z czytania?

Dokładniej – czytania pewnych książek. Miałam ostatnio okazję poznać Próbę żelaza Holy Black i Cassandry Clare, powieść przeznaczoną dla młodszej części czytelników literatury spod znaku young adult, czy też – korzystając z rodzimego nazewnictwa – kierowaną do młodzieży. Po ostatnich, niezbyt dobrych, doświadczeniach z tego typu książkami nie spodziewałam się niczego specjalnego (vide Selekcja Kiery […]

Czy magia ma płeć?

Lubimy dzielić świat – na wschód i zachód, na północ i południe, na kultury cywilizowane i nie, na sferę apolińską (rozumową) i dionizyjską (szaloną, zmysłową), męską i kobiecą. Te dwie ostatnie kategorie podziału przenikają się niezwykle silnie. W naszej kulturze głęboko zakorzeniło się połączenie takich pojęć jak rozum, logiczne myślenie oraz opanowanie z męskością, a […]

Fantastyczna heteronormatywność

Książki fantastyczne w różnym stopniu przypominają nam rzeczywistość, tak w kwestii reprezentacji świata, jego działania, jak i odwzorowania działających w nim mechanizmów społecznych. Na te ostatnie zwracam największą uwagę, czytając, szukam odpowiedzi na wiele pytań istotnych dla ustalenia wiarygodności opisywanej rzeczywistości. Poszukuję tego, co czyni powieściowe społeczności spójnymi. Jak zachowują się tu ludzie? Jaki wpływ […]

Naukowa królowa romansu

Nie jestem uzależniona od romansideł, ale lubię je czytać, działają odprężająco po teoretycznych rozważaniach o literaturze. Nie ma to jak dobrze napisana, w miarę przewidywalna powieść, najlepiej doprawiona odpowiednią dawką humoru. Pozwolę sobie na krótką anegdotę, która jest zresztą inspiracją do dzisiejszego tekstu. Jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką na temat właśnie słuchanej książki. Z […]