THOMAS HART BENTON Autoportret z Ritą, olej na płótnie (1922, USA) Gdyby to było któreś lato XXI wieku, taki obrazek z łatwością można by pewnie znaleźć na fejsbuku, naszej klasie, albo w jeszcze innym portalu, któremu nie będziemy poprzez szufladę nabijać popularności. Trzydziestokilkulatek prężący umięśnioną klatę, mistrzowie drugiego planu i „podciągnięte” kolory. Strój kobiecy także […]
Wszystkie wpisy autorstwa: Agata Grudkowska
Impact Festiwal – relacja subiektywna
Rok 2012 zdążył się już chlubnie zapisać w koncertowej historii kraju nad Wisłą. Pełna lista gwiazd, które wystąpiły u nas w ostatnim czasie przyprawia o zawroty głowy. (i pustoszy niektóre portfele…). A maraton trwa! 27 lipca na Bemowie odbyło się kolejne święto muzyki – pierwsza edycja Impast Festivalu, obowiązkowa pozycja zwłaszcza dla fanów Red Hot […]
Królowa syren
– Mianuję cię królową syren! – cztery słowa z dziecinnej zabawy, które są ze mną zawsze. Szukam w nich innego sensu od lat. Potrafię przeprowadzić w głowie doskonale długą rozmowę na dowolny temat, jako odpowiedzi używając niemal wyłącznie zdań mojego ojca. Pamiętam doskonale jego ton. A jeśli brakuje pojedynczych wyrazów, mogę je sobie wyobrazić, bez […]
Różne ujęcia toposu rozstania w literaturze i filmie
Można rozstawać się ze światem, żegnać z marzeniami, zostawić kogoś na lodzie, oddać coś w dobre ręce, albo zniknąć jak kamfora… Nie sposób przejść przez życie bez rozstań, a każde z nich ma inny charakter. Jakakolwiek zmiana jest w istocie zerwaniem z dotychczas istniejącym porządkiem, pożegnaniem ze starym stanem rzeczy… Niektóre z nich są tylko […]
Uwaga, artykuł może zawierać smutek…
Niektóre materiały oznacza się ostrzegawczym komunikatem, stwierdzającym, że zawierają drastyczne sceny, wulgarne słowa, albo przedstawiają postawy, które mogą urazić czyjeś uczucia. Administratorzy internetowych forów odcinają się od opinii wygłaszanych przez użytkowników, a producenci leków i elektroniki dołączają do swoich produktów długie ulotki i instrukcje obsługi. Słowem – wszyscy zabezpieczają się przed opaczną interpretacją, wywołanymi skutkami […]
Salvador Dali – Kosz chleba
Z artystami to jest tak, że właściwie nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. Liczy człowiek na jakiś bulwersujący obraz, na jakieś nowatorstwo na miarę tych topniejących zegarów, którymi czasu odmierzać nie sposób, albo na kolejne, powydziwiane zwierzęta o cieniuteńkich, pajęczych odnóżach, a znajduje pieczywo. Zwyczajne, niezbyt ekstrawaganckie, ani wulgarne, ani obrazoburcze… Bez prowokacyjnego nadgryzienia, bez […]
Wojciech Siudmak – „Le regard gourmand”
Nie podoba mi się ten obraz. Nie jest bajeczną ilustracją w zapierających dech w piersiach kolorach, nie przedstawia pięknych istot ze świata fantazji, nie budzi ciepłych uczuć. Wyraźnie odstaje od większości pozostałych prac swojego autora, początkowo zastanawiam się więc, czy zwyczajnie nie został podpisany złym nazwiskiem.