Anna Mulczyńska – Powrót na Staromiejską

powrot_na_staromiejskaPasja to słowo, które dziś jest stanowczo nadużywane. Słyszymy je przy przedstawianiu osób, opisywaniu wykonywanych przez nie zawodów, hobby.  Jednak nie bez powodu stało się tak popularne i nie bez przyczyny dziś również pojawi się kilkukrotnie. Głównie dzięki mediom (programy tv, blogi, konkursy talentów) mamy możliwość obserwowania coraz większej ilości osób, które chętnie dzielą się swoimi zainteresowaniami. Z reguły są to ludzie, którzy z miłości do danej dziedziny wyspecjalizowali się w niej do poziomu mistrzowskiego. Ale istnieją i tacy, którzy posiadają wiele pasji i każdą z nich rozwijają. Jedną z takich osób jest Anna Mulczyńska.

Wśród jej licznych zainteresowań znalazło się także pisarstwo. Na szczęście dla czytelników nieco znudzonych już schematycznymi, masowo wręcz wydawanymi polskimi powieściami kobiecymi, Mulczyńska postanowiła napisać „Powrót na Staromiejską”. W swojej książce kilku bohaterów obdarowała pasjami, które są jej bardzo bliskie.

Najważniejszą bohaterką tej książki jest ulica Staromiejska. To tu Weronika, którą dotkliwie zranił mąż, szuka azylu po swojej szwedzkiej przygodzie. Tutaj pozna Karolinę i Roberta, z którymi się zaprzyjaźni. Jeden z budynków stanie się jej oazą szczęścia – „Robótkowem”, w którym kobieta połączy pasję z pracą, pozna wiele wspaniałych osób, a te − podzielają jej miłość do mulin czy decoupage. Nauczy się także, że najważniejsza jest bliskość drugiego człowieka, że miłość i przyjaźń to tak naprawdę cudowne uczucia, których nie trzeba się bać, bo jeśli są prawdziwe to przyniosą samo szczęście. Na Staromiejskiej bohaterowie przeżywać będą chwile radosne i te smutne. Tu spełnią się ich największe marzenia i urzeczywistnią najgorsze koszmary. Wreszcie, to w tym magicznym miejscu Weronika pozna Edka, ale czy będzie możliwy związek między dwoma indywidualnościami, których nie da się zamknąć w żadnych schematach? Duszek czuwający nad Staromiejską z pewnością kocha swoich mieszkańców, ale czasem i on pokazuje różki, a efekt zawirowań, które sprowadza na swoich podopiecznych nie pozwoli czytelnikowi nudzić się podczas lektury ani przez chwilę.

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, co w recenzjach znaczą określenia książki: „ciepła” czy „klimatyczna”, polecam sięgnąć po „Powrót…”, a wszystko stanie się jasne. Debiut Anny Mulczyńskiej to powieść nie tylko opisująca różnorodne zainteresowania bohaterów (a każda postać jest absolutnie ekspertem w swojej dziedzinie!), smak literacki narratora ujawniający się w opisach czy po prostu gust autorki w doborze bohaterów i miejsca akcji (również tych mniejszych scenerii). To powieść przede wszystkim napisana z wielką pasją, starannością i miłością do literatury oraz szacunkiem dla czytelnika. O tym, ile frajdy przyniosło pisarce tworzenie świata Staromiejskiej nie trzeba przekonywać nikogo, kto książkę przeczytał. Świadczy o tym choćby sympatyczny stosunek do bohaterów, który widać nie tylko w warstwie narracyjnej, ale przede wszystkim w rozmowach z autorką. Kreuje ona świat, w którym ma  możliwość opowiedzenia o swoich hobby.

„Powrót…” to dopiero pierwsza część opowieści o bohaterach ze Staromiejskiej. Z pewnością czytelnicy poczują niedosyt po jego przeczytaniu, ponieważ większość występujących tam postaci to niezwykle ciekawe osobowości, o których chciałoby się czytać więcej, które chciałoby się poznać bliżej, a i pierwszoplanowi bohaterowie mają zapewne jeszcze wiele do powiedzenia. Debiut Anny Mulczyńskiej wnosi wielki powiew świeżości do polskiej literatury współczesnej, która coraz rzadziej już zaskakuje. „Powrót…” zachwyca naturalnością i szczerością w kreacjach bohaterów, w stylu czy zwrotach akcji. Bo wreszcie mamy bohaterów, którzy nie są jednoznaczni, którzy są prawdziwi – tu kobieta jest siłą. Potrzebuje ona jednak opieki i czułości, a mężczyzna to nie twardziel bez serca, który liczy zdobycze. Nie sposób znaleźć tu choćby jednego elementu, który trąciłby sztucznością lub byłby nie na miejscu. Fabuła i kreacje oraz sam pomysł są przemyślane i wykonane z mistrzowską precyzją. Całość to prawdziwa przyjemność, a tajemnica sukcesu (in spe) tej powieści tkwi prawdopodobnie w zaangażowaniu i pasji jej autorki.

Kinga Młynarska

Ocena 4,5/5

1.    Tytuł: „Powrót na Staromiejską”
2.    Autor: Anna Mulczyńska
3.    Okładka: miękka
4.    Liczba stron: 480
5.    Data wydania: 2014
6.    Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

About the author
Kinga Młynarska
Mama dwójki urwisów na pełny etat, absolwentka filologii polskiej z pasją, miłośniczka szeroko pojętej kultury i sztuki. Stawia na rozwój. Zwykle uśmiechnięta. Uczy się życia...

komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *