Amon – najnudniejszy bóg w egipskim panteonie

Amon2.szuflada.netAmon był bóstwem, które rządziło egipskim panteonem na spółkę z bogiem Re, kojarzonym ze słońcem. Może więc się wam wydawać, że potraktowałam go bardzo niesprawiedliwie, wysuwając na pierwszy plan rodzinę Ozyrysa i Re, a potem Atona i jego faraona Echnatona. Często okazuje się jednak, że o kolejności artykułów decyduje osobista sympatia ich autora. Nie będę zatem ukrywać, że Amon nie należy do moich ulubionych bóstw, choćby dlatego, że został stworzony przez kapłanów, by spełniać czysto polityczne funkcje w staroegipskim państwie. Dzięki niemu z łatwością wpływali na społeczne nastroje, scalali również odmienne odłamy religii, przyczyniając się do unifikacji państwa. To jego główna funkcja sprawiła, że Amon był bogiem pozbawionym charakteru i dlatego z taką łatwością przebierał się w szaty Ozyrysa, Re czy Chnuma.

Co ciekawe, był jednym z nielicznych egipskich bóstw, które przedstawiano antropomorficznie w przystrojonej pierzastym wzorem tunice i w czapce ozdobionej dwoma długimi piórami sokoła. Jego skóra zwykle była czerwona, choć na niektórych malowidłach zmienia kolor na niebieski, co ponoć miało podkreślać dualistyczną rolę bóstwa: jako boga wiatru i Pana Nieba. Będąc królem bogów i władcą całego wszechświata, nie mógł pozostawać bez tronu i boskiego berła, zwanego uas. Kiedy przyjrzymy się jego twarzy okaże się, że artyści nadali mu rysy przystojnego mężczyzny o nieco zbyt chłodnym, wzgardliwym spojrzeniu, które jasno wskazuje, że Amon był ponad wszelkie boskie podziały, ponad miłosne i rodzinne dramaty, ponad namiętności i kompleksy, szarpiące większością jego podwładnych. Ten mrożący krew w żyłach dystans sprawił, że otrzymał imię pochodzące od słowa „ukryty”, „tajemny”.

Wierni doskonale znali naiwne, złote serce Ozyrysa, pychę łaskawego Re, niezłomność Izydy czy szlachetność Horusa. To byli ich znajomi, których, poza tym, że czcili na ołtarzach, uważali za postacie z krwi i kości, z którymi mogli się identyfikować. Amon swoją tajemniczością i oddaleniem wywoływał w nich podskórną grozę. Obojętność zwykle dotyka bardziej niż najgorętszy gniew. Wierni wiedzieli, dlaczego Seth zbuntował się przeciwko Ozyrysowi. Wiedzieli też, co wywoływało niekontrolowaną złość Sachmet. A Amon po prostu im się przyglądał z kamiennego tronu, formułując w ich głowach więcej pytań niż odpowiedzi.

Pochodzenie i funkcje Amona

zlotyAmon.Szuflada.netAmon wywodził się z Teb Zachodnich, gdzie czczono go w roli boga-stwórcy pod postacią wiecznie odradzającego się węża Amona-Kematefa. Zasiadał także w radzie tzw. Wielkiej Ósemki prabogów w Hermopolis. Jedyną podkreślaną cechą tego boga był jego popęd seksualny, dlatego jako Amona-Kematefa przedstawiano go w postaci mężczyzny z członkiem w stanie erekcji i biczem w uniesionej dłoni. Symbolizował seksualną energię i rozrodczy aspekt natury, w czym przypominał boga Mina. Reasumując: wyłania nam się obraz tajemniczego przystojniaka o niespożytej seksualnej energii, w dodatku silnego władcy i nawet wojskowego – Amon występował też w roli boga wojny, który wręczał faraonowi broń bądź też bezpośrednio wspierał go na polu walki. Utarło się nawet powszechne przekonanie, że Ramzes II zawdzięczał Amonowi zwycięstwo w bitwie pod Kadesz.

Głównym miejscem kultu Amona był zespół świątynny w Karnaku. Władcy rozbudowywali go od czasów XI dynastii do okresu rzymskiego. Święte zwierzę boga – baran (odmiana z zakręconymi rogami) wiązało się z przypisywaną mu płodnością, a jego kamienne głowy do dzisiaj zdobią aleje łączące świątynie w Karnaku i Luksorze. Można tam było również spotkać tzw. kriosfinksy – stworzenia będące lwami z głowami baranów, które nawiązywały do relacji Amon – Re. Drugim zwierzęciem Amona była gęś nilowa, która symbolizowała jego funkcję podczas stworzenia świata, kiedy to został nazwany Wielkim Gęgaczem.

Kobiety Amona i jego pozycja majątkowego hegemona

Amon pierwotnie poślubił tajemniczą Amaunet, ale para odległych bóstw wydała się Egipcjanom lekką przesadą. Amon musiał się zatem rozwieść, a jego drugą żoną została spokojna i cicha Mut. W sam raz nadawała się do życia w jego cieniu, ale nieco oswoiła wizerunek Amona w oczach jego wiernych, dając mu syna – Chonsu. W ten sposób zachłanni kapłani Amona budowali swoją pozycję, sprytnie chowając się za plecami wyimaginowanej, nieprzyjaznej siły. Według papirusu Harrisa za panowania Ramzesa III majątki świątyń Amona obejmowały niemal jedną trzecią ziemi uprawnej kraju. W pewnym momencie sytuacja stała się kuriozalna – rządzący Tebami arcykapłani Amona z Karnaku mogli bez przeszkód uniezależnić się od władających na północy faraonów. Aby zabezpieczyć się przed przejęciem pełni władzy przez kapłanów, faraonowie ustanowili zwyczaj wyznaczania na „boską małżonkę Amona” jednej ze swoich córek. W ten sposób mieli przynajmniej częściowy wpływ na poczynania swoich najpotężniejszych sojuszników.

lew-baran.szuflada.net

Amon strącony z piedestału

Amon-Re doczekał się jednak bolesnej detronizacji, kiedy faraon Echnaton dokonał religijnej rewolucji, ustanawiając jednego boga Atona. Był to moment, w którym władza królewska z całą stanowczością przystąpiła do walki z uprzywilejowaną pozycją kapłanów. Sam król bogów podlegał proskrypcji, jego wizerunki i imiona były starannie niszczone. Nie zachowały się prawie żadne jego wizerunki w postaci rzeźb czy reliefów z czasów poprzedzających rewolucję. Dopiero śmierć Echnatona i jego popleczników, a potem szantaż kapłanów Amona na młodym synu faraona Tutanchamonie przywróciły bóstwu jego dawną pozycję.

(na zdjęciu: kriosfinks)

Nieprzerwanie zasiadał on na swoim kamiennym tronie aż do zmierzchu starożytnego świata, starając się zapomnieć o hańbiącej klęsce pod stopami Echnatona. W ramach odwetu tym razem wizerunki faraona były niszczone i grzebane w ziemi. Jednak na przestrzeni dziejów okazuje się, że ludzie nigdy nie zapominają buntowników. A już zwłaszcza tak spektakularnych jak Echnaton.

Magdalena Pioruńska

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

5 komentarzy

  1. Całkiem podobny Droga Szuflandio podobny do Archanioła Michaela choćby z polaczenia symbolow i znaczeń, wojsko czy baran 🙂 Pozdrawiam wszystkie Polskie Krasnoludki, ot takie skojarzenie 😉 i całą 7 – ke.

Skomentuj Scytia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *