Adam, Ewa i Myszka

poczwarkaKiedy dobrze prosperujący biznesmen Adam i jego elegancka żona Ewa decydują się na dziecko, spodziewają się, że będzie śliczne, rezolutne i utalentowane, idealnie dopasowane do ich modelowej rodziny. Tytułowa Poczwarka nie sprosta jednak ani jednemu z tych wymagań. Dziewczynka cierpi na ciężką postać zespołu Downa, a ponadto podczas badania lekarz zauważa dziwną, ciemną plamkę na mózgu dziecka, której nie potrafi wyjaśnić. Rodzice wobec tego, co ich spotkało, przyjmują skrajnie różne postawy. Ewa rezygnuje z dotychczasowego stylu życia i poświęca się opiece nad dzieckiem, Adam natomiast odsuwa się od żony i córki, by zza drzwi swojego gabinetu przyglądać się im dyskretnie, z mieszaniną tęsknoty i niechęci. Niezwykłość Myszki nie ogranicza się jednak do upośledzenia umysłowego. Podążając jej śladami, trafiamy na tajemniczy Strych, a stamtąd prosto do rajskiego Ogrodu, miejsca, gdzie dziewczynka jest świadkiem aktu stwarzania świata. Myszkę przestają tu obowiązywać wszelkie ograniczenia, myśli tak szybko jak mama i tata, a nawet może tańczyć, co jest według niej największą osiągalną przyjemnością. Niestety, gdy tylko wraca do domu, z powrotem staje się ciężka i powolna.

Chociaż Myszka cierpi na zespół Downa i czytając książkę, dowiadujemy się wiele o szczegółach życia z upośledzonym w ten sposób dzieckiem, trudno powiedzieć, by schorzenie było jedynym czy najważniejszym tematem poruszanym przez autorkę. Najważniejsza jest moim zdaniem perspektywa, jaką dziewczynka nadaje światu swoich rodziców – stojąc jakby nieco z boku, uważnie obserwuje wszystkie proste, codzienne czynności i stara się w nich uczestniczyć, ze świadomością, że z góry skazana jest na porażkę. To może najbardziej okrutny aspekt całej sprawy – pomimo głębokiego upośledzenia Myszka jest świadoma tego, że umiejętnościami i wyglądem bardzo różni się od mamy i taty. Boleśnie odczuwa te różnice, ale jednocześnie każda nowa rzecz, której się uczy, każde nowe odkrycie i doświadczenie przynosi jej nieporównanie więcej radości niż większości z nas.

W niezwykle ciepły sposób autorka opowiada o dziewczynce, która – mimo swojej odmienności – potrafi czerpać z życia prawdziwą radość. Dzięki niej uczą się tego również jej rodzice. Dowiadujemy się, że tragedia niekoniecznie jest tragedią, może nawet być darem, pozwalającym nam dostrzec coś, co zwykle umyka naszej uwadze. Odrobinę moralizatorski ton „Poczwarki” trzeba chyba wybaczyć – temat jednak trochę do tego moralizatorstwa zobowiązuje. Jeśli to dla kogoś wada, zrekompensuje ją na pewno wspaniała, ocierająca się o poezję proza. Opisywany przez autorkę świat jest (jak zwykle zresztą, kto czytał ten wie) prosty, a przy tym piękny i bardzo czarodziejski. „Poczwarka” na długo zostaje w pamięci. Zdecydowanie polecam, tym, którzy już znają książki Doroty Terakowskiej, i tym, którzy nie mieli jeszcze przyjemności się z nimi spotkać.

Alicja Rejek
Ocena: 5/5

Tytuł: Poczwarka
Autor: Dorota Terakowska
Liczba stron: 321
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

About the author
Alicja Rejek
Przyszła pisarka, na razie uczęszczająca do jednego z krakowskich liceów. Kocha literaturę; zarówno natchnioną grafomanię, jak i prawdziwy geniusz. Lubi też dalekie podróże, odbyte w czasie przyszłym, silny wiatr i wszystko, co cynamonowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *